Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
- Szczegóły
- Odsłony: 12816
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
1 marca 2018
Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych"
1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Z inicjatywą ustanowienia tego święta w 2010 roku wystąpił prezydent Lech Kaczyński. Święto to jest hołdem dla żołnierzy polskiego zbrojnego podziemia antykomunistycznego, m.in.WiN, NSZ, AKO i innych organizacji walczących przeciwko władzy narzuconej Polsce przez ZSRR. Zbrojny opór przeciwko komunistom trwał w Polsce do roku 1963.
Oficjalnie ustanowił je parlament w 2011 roku "w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".
Data Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", 1 marca, upamiętnia rocznicę stracenia z rąk funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa kierownictwa IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". 1 marca 1951 r. szefowie IV Zarządu Głównego ppłk Łukasz Ciepliński, mjr Adam Lazarowicz, por. Józef Rzepka, kpt. Franciszek Błażej, por. Józef Batory, Karol Chmiel i mjr Mieczysław Kawalec ponieśli śmierć w stołecznym więzieniu na Rakowieckiej.
Z okazji Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w całym kraju odbędą się w tym roku wystawy, koncerty, spotkania historyczne oraz gry edukacyjne. Kilkanaście tysięcy osób weźmie udział w biegach "Tropem Wilczym", które zostaną zorganizowane w wielu miejscowościach (m.in. w Warszawie, Kielcach, Szczecinie, Poznaniu i innych).
Dziewczyny wyklęte. Walczyły, kochały i... umierały zbyt młodo
"Dzielne, niezłomne Polki, które oddały ojczyźnie swoje najpiękniejsze lata, swoją młodość i swoje życie" - tak o bohaterkach swojej książki pisze Szymon Nowak. "Dziewczyny wyklęte" - zapatrzone w najjaśniejszy cel przyświecający ich działaniom – walkę o Wolność i Niepodległość – zdały próbę najszczerszego patriotyzmu. Dotarły do ostatecznego kresu drogi - do więziennej kraty lub kuli wystrzelonej przez agentów bezpieki albo pluton egzekucyjny. W tych okrutnych czasach ramię w ramię z mężczyznami żyły, walczyły, kochały i... umierały zbyt młodo.
O ich losach opowiada książka "Dziewczyny wyklęte", która trafi do księgarń 1 marca za sprawą Wydawnictwa Fronda. Jakie były prawdziwe losy tych kobiet? Jak wyglądało ich życie codzienne, gdy zdecydowały się podjąć walkę o wolną ojczyznę. Autor opisał losy 16 kobiet walczących w antykomunistycznym podziemiu. Zarówno tych znanych, jaki i tych, o których już prawie nikt nie pamięta.
"Moje bohaterki inaczej od mężczyzn odczuwają i przeżywają walkę oraz konspiracyjną służbę. Ich wrażliwość sprawia, że w czasie działań wojennych w większym stopniu skupiają się na ocaleniu, ratowaniu, na leczeniu i otaczaniu troską rannych, chorych, głodnych oraz sierot niż na samych bojowych czynnościach" - czytamy w książce Szymona Nowaka
"Ich zadaniem jest budować i tworzyć, a nie niszczyć i zabijać. Wojenne historie kobiet to nie opowieści o walce zbrojnej, ale o życiu, uczuciach i emocjach. One wciąż pamiętają, kto i w którym miejscu został ranny, jakiego użyły środka dezynfekcyjnego i czy wystarczyło im wtedy bandaży. Wspominają, który ranny mógł iść o własnych siłach, a kogo musiały nieść, jaki partyzant w bólu wzywał matkę lub żonę, a kto na ratunek przywoływał samego Boga" - dodaje.
ZACHOWAŁAM SIĘ JAK NALEŻY
Kiedy szukam w pamięci przesłania,
Które w ludzi pozwala wierzyć –
Słyszę Inki głos, sanitariuszki:
„Zachowałam się jak należy”...
Dziecko prawie – na tortury wzięta –
Męstwem zawstydziła żołnierzy...
W jednym zdaniu swe credo zawarła:
„Zachowałam się, jak należy”...
Mogła przecież ścieżkami krętymi
Śmierci uciec i życie przeżyć...
Wierna sobie i Polsce szeptała:
„Zachowałam się, jak należy”...
Nie złamali jej kaci czerwoni,
Ni samotność w podłym karcerze...
Ona z dumą śmierci w twarz rzuciła:
„Zachowałam się jak należy”...
Choć słyszymy dziś wiele „bon motów”
Kłamstwu wciąż składanych w ofierze –
Wszystkie bledną przy tych słowach prostych:
„Zachowałam się, jak należy”...
Wielu z was śmieje się z Jej wartości...
Wielu z was przytaknie nieszczerze...
Wielu wciąż nie rozumie przesłania:
„Zachowywać się jak należy”...
„Warto być przyzwoitym” – brzmi pięknie,
Do kamery, na zawołanie...
Lecz gdy przyjdzie od słowa do czynu
Z krzykacza wyłazi zaprzaniec...
Wiem, że jeszcze nadejdzie czas próby;
Przyjdzie znów z wrogami się zmierzyć...
Ilu z nas w ślad za Inką powtórzy:
„Zachowałem się, jak należy”?...
autor: Lech Makowiecki
CZEŚĆ WASZEJ PAMIĘCI - ŻOŁNIERZE WYKLĘCI !!!
Twój komentarz jest dla mnie ważny !
{jcomments on}
Comments powered by CComment